Jak relacjonuje Jarosław Nettik, dyrektor placówki, szczepionki dostarczono w poniedziałek 25 stycznia o godz. 8 rano i rozmrożone trafiły do specjalistycznej lodówki, w której panuje temperatura 2-6 st. C. Ampułki mogą być w niej przechowywane przez 120 godzin. Gdyby któryś z zapisanych seniorów nie zgłosił się z przyczyn losowych lub miał przeciwskazania, o możliwości zaszczepienia zostanie powiadomiona telefonicznie kolejna osoba z listy oczekujących seniorów. A zapisało się ich ponad pół tysiąca.
- Pacjenci pragnący się zapisać nie ustawiali się w nocy przed przychodnią, ale przy okienku rejestracji w poniedziałek panował największy ruch. Zgłaszają się chętni z okolicznych gmin, a nawet z łódzkiego osiedla Dąbrowa. Rejonizacja bowiem nie obowiązuje - dodaje dyrektor Nettik.
W pierwszym dniu szczepień seniorzy byli przywożeni prywatnymi samochodami przez członków rodziny. Niektórzy zjawiali się w przychodni przygotowani - z wypełnionymi ankietami zaleconymi przez Ministerstwo Zdrowia.
Gminna przychodnia jest w stanie zaszczepić tygodniowo (łącznie z sobotami) nawet 120 pacjentów. Jednak czy tak się stanie, zależy to od centralnie dzielonych transportów dawek. Placówka dostała skromny przydział 30 dawek na tydzień.
Gdyby dostawy się zwiększyły personel jest gotowy pracować w nadgodzinach oraz w soboty(fundusze na dodatkowe wynagrodzenie będą pochodzić spoza budżetu przychodni).
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?