Lotne kontrole wspomagane przez patrole urzędników wykazały nieprawidłowości w 102 posesjach. W wielu przypadkach wykryto przekroczenie norm pyłów zawieszonych w dymie wydobywającym się z kominów. Może to świadczyć o nieprawidłowym rozpalaniu w piecach bądź dawno nieczyszczonych przewodach; w kilku przypadkach także o paleniu drewna lakierowanego, np. mebli i opraw okiennych, kolorowych gazet i gazetek reklamowych z marketów oraz kartonów oklejonych taśmą klejącą. W jednym domu lokator zużył papę.
Urzędnicy, którzy wkraczają na posesję wskazaną przez drony, sprawdzają, czy jej właściciel dysponuje certyfikatem opału, czy w kotłowniach nie zalegają odpady przeznaczone do spalenia, czy w piecach nie lądują śmieci. Ponadto informują, w jaki sposób prawidłowo rozpalać w piecach, czym nie wolno w nich palić, jaki wpływ zanieczyszczenia wydobywające się z komina mają na ich zdrowie i życie.
- Loty dronów potrwają do końca roku i będą się odbywać każdego dnia tygodnia, także w weekendy, o różnych porach, w tym rano i o zmierzchu - zapowiada Magdalena Górska z referatu ochrony środowiska urzędu miejskiego. - Urządzenia monitorują domy, budynki firm i zakładów produkcyjnych.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?